Miesiąc czerwiec wniósł do Chatki dziecięce nawoływania do zabaw, o których nam się nie śniło. Lekkie pomysły, chwile należące do najlepszych. Radość. Spontaniczność. Koniec roku szkolnego. Krótkie wycieczki i frajdę murowaną.
Podobnie pierwsze dwa tygodnie lipca. Raz wspólnie, czasem oddzielnie, to znów bez asysty aparatu czy telefonu, a wszystko w przestrzeni zwanej rodziną. Tak, to zdecydowanie to, co najlepsze, te dzieciaki, które:
Lubię podglądać Wasze kreatywne zabawy.
OdpowiedzUsuńMam poczucie winy, że nie zdążyłam wziąć udziału w akcji ,,Czytam las,,
Miło nam:) A projekt trwa cały czas! Będziemy zdawać relację z lekturowo-leśnych (przyrodniczych) przygód każdą porą roku. Wasze rodzinne wycieczki także świetnie wpisują się w ten wątek! Nie trzeba koniecznie dźwigać ze sobą tony książek - wystarczy znaleźć wspólną nić pomiędzy czytaniem a przyrodniczą eksploracją w terenie:):) Pozdrawiam Cię Kamilo serdecznie:)
Usuń