Babcia K. mówi, że nigdy nie wolno niszczyć żadnych grzybów, nawet tych niejadalnych - są one ozdobą lasu. Tak jest na pewno w przypadku czerwonych muchomorów, które to jesienią rumienią się i krasno śmieją do grzybiarzy. Jak to się stało, że te nakrapiane cuda, pomimo że trujące, stały się w dziecięcych książeczkach symbolem ciepła i radości, a nawet bezpiecznej przystani? Bardzo rzadko bowiem spotyka się w tekście bajek ostrzeżenie przed nimi. Może zawdzięczają to swym terapeutycznym barwom?
Popatrzcie tylko na poniższy przegląd wybranych ilustracji, na które napotykamy podczas kartowania książek i obcowania z nimi.
Uszatek na grzybach :
- Trujące... - zmartwił się Króliczek.
A potem dodał na pociechę:
- Ale ładne, prawda?
il. Zbigniew Rychlicki do książeczki Czesława Janczarskiego Nowi Przyjaciele Misia Uszatka, Nasza Księgarnia 1971, wyd.II (pierwsze wydanie nastąpiło w 1963 roku)
************************************************************************
pułk muchomorów
il. Jan Marcin Szancer do książeczki Jana Brzechwy Grzyby,
Wydawnictwa "ALFA", Warszawa 1986, wyd. I.
oraz ilustracja Szancera do wcześniej wydanego zbiorku, pt. Brzechwa dzieciom,
Państwowe Wydawnictwo Literatury Dziecięcej "Nasza Księgarnia" 1959, wyd. IV
oraz ilustracja Szancera do wcześniej wydanego zbiorku, pt. Brzechwa dzieciom,
Państwowe Wydawnictwo Literatury Dziecięcej "Nasza Księgarnia" 1959, wyd. IV
Brodaty Krasnoludek
il. Zofia Fijałkowska do książeczki Marii Konopnickiej Na jagody,
Nasza Księgarnia 1964, wyd. VIII.
********************************************************************
il. Józef Wilkoń do wiersza Heleny Bechlerowej pt. Poziomkowy kraj,
Poziomkowy kraj, Nasza Księgarnia 1970, wyd. I.
************************************************************************
krasnal Hałabała ze swoją czerwoną czapeczką w groszki
Z przygód Krasnala Hałabały, Nasza Księgarnia 1975, wyd.XII
************************************************************************
wiersz Muchomor
il. Zofia Darowska do książki Kazimiery Iłłakowiczówny Rymy dziecięce,
Wydawnictwo Poznańskie 1972, wyd.I. ***********************************************************************
Kto ma kolor czerwony,
jest dziś pięknie proszony.
(...)
il. Jerzy Srokowski do książeczki Heleny Bechlerowej O żabkach w czerwonych czapkach,
Nasza Księgarnia 1970, wyd. II.
*********************************************************************
(...)
Pod paprocią
krasnal siedzi,
trzyma w ręku
pędzel spory
i maluje
muchomory.
il. Hanna Czajkowska do wierszyka Dzięciołowe mieszkanie
Czesława Janczarskiego ze zbiorku pt. Gdzie mieszka bajeczka,
Nasza Księgarnia1966, wyd.IV rozszerzone
************************************************************************
il. Teresa Tyszkiewiczowa - Baśń o ziemnych ludkach, J. Ejsmond,
Nasza Księgarnia 1956, wyd. II
************************************************************************
il. Hanna Czajkowska do książeczki Wesołe lato Heleny Bechlerowej,
Nasza Księgarnia 1988, wyd. V
************************************************************************
leśne tajemnice
il. Hanna Czajkowska do książeczki Leśne wędrówki Marii Dunin-Wąsowiczówny,
Nasza Księgarnia 1968, wyd. II
************************************************************************
skromnie, ale zawsze:)
il. W. Sutiejew do swojej książeczki Bajeczki z obrazkami,
Wydawnictwo Lubelskie1988, wyd. I
************************************************************************
wierszyk Leśna bajeczka
(...)
Jak muchomor ma kapelusz.
Zostań z nami, przyjacielu!
(...)
il. Zdzisław Witwicki do książeczki Heleny Bechlerowej W konwaliowej gospodzie,
Nasza Księgarnia 1960, wyd.I
**********************************************************************
il. Zdzisław Witwicki do książeczki Hanny Łochockiej, pt. Psoty i kłopoty wróbelka Elemelka, Nasza Księgarnia 1979. wyd. II.
Postanowiliśmy się przekonać czy w pracach współczesnych malarzy i grafików muchomory także grają pierwsze skrzypce. Jeśli znacie godne uwagi dzieła, to prosimy o wszelkie namiary i wskazówki. Możecie też przesłać nam skan lub zdjęcie ilustracji ze starej książeczki, a my chętnie je opublikujemy w następnym poście poświęconemu temu tematowi:)
Pięknie muchomorki (i nie tylko) zilustrowała dla przykładu Julie Morstad http://juliemorstad.bigcartel.com/product/toadstool
Wciągamy wpis o muchomorach do projektu Przygody z książką 2, jako że jednym z haseł wywoławczych jest właśnie ILUSTRACJA KSIĄŻKOWA.
************************************************************************
il. Teresa Tyszkiewiczowa - Baśń o ziemnych ludkach, J. Ejsmond,
Nasza Księgarnia 1956, wyd. II
************************************************************************
il. Hanna Czajkowska do książeczki Wesołe lato Heleny Bechlerowej,
Nasza Księgarnia 1988, wyd. V
************************************************************************
leśne tajemnice
il. Hanna Czajkowska do książeczki Leśne wędrówki Marii Dunin-Wąsowiczówny,
Nasza Księgarnia 1968, wyd. II
************************************************************************
skromnie, ale zawsze:)
il. W. Sutiejew do swojej książeczki Bajeczki z obrazkami,
Wydawnictwo Lubelskie1988, wyd. I
************************************************************************
wierszyk Leśna bajeczka
(...)
Jak muchomor ma kapelusz.
Zostań z nami, przyjacielu!
(...)
il. Zdzisław Witwicki do książeczki Heleny Bechlerowej W konwaliowej gospodzie,
Nasza Księgarnia 1960, wyd.I
**********************************************************************
il. Zdzisław Witwicki do książeczki Hanny Łochockiej, pt. Psoty i kłopoty wróbelka Elemelka, Nasza Księgarnia 1979. wyd. II.
Prawda, że zjawiskowe? Zwłaszcza na tle niebieskawo-zielonego lasu. Motyw muchomorka jest naszym ulubionym i chętnie widzielibyśmy go wszędzie w naszym domku, w dekoracjach, ubrankach, rękodziele czy przedmiotach użytkowych. Poniżej mały kolaż zdjęć z udziałem tego sympatycznego grzybka bądź jego kolorystycznych krewnych:)
Postanowiliśmy się przekonać czy w pracach współczesnych malarzy i grafików muchomory także grają pierwsze skrzypce. Jeśli znacie godne uwagi dzieła, to prosimy o wszelkie namiary i wskazówki. Możecie też przesłać nam skan lub zdjęcie ilustracji ze starej książeczki, a my chętnie je opublikujemy w następnym poście poświęconemu temu tematowi:)
Pięknie muchomorki (i nie tylko) zilustrowała dla przykładu Julie Morstad http://juliemorstad.bigcartel.com/product/toadstool
Wciągamy wpis o muchomorach do projektu Przygody z książką 2, jako że jednym z haseł wywoławczych jest właśnie ILUSTRACJA KSIĄŻKOWA.
Zerknijcie do innych małych i dużych podczytywaczy blogi-w-projekcie
wspaniałe zestawienie! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa w kwestii muchomora wydaje mi się, że jest to grzyb najbardziej atrakcyjny wizualnie i tę atrakcyjność dobrze można pokazać na ilustracji w książce dziecięcej, przykładowo taki borowik - też piękny grzyb w naturze, na ilustracji musiałby zostać oddany jakimiś brązami co nigdy nie wygląda tak dobrze jak białe kropy na czerwonym tle...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, ta czerwień ma niesamowitą energię. Z innymi grzybami chyba najlepiej poradził sobie właśnie Szancer - chociaż napotykamy także imć borowika w eleganckim anturażu;). Przy okazji zaprezentujemy.
UsuńOch, wspomnień czar!!! Uciekająca biedra z "Bajeczki z obrazkami" to jest to!:P
OdpowiedzUsuńMiłe dla oka i duszy, prawda?
UsuńAle bliski nam temat! Emil ciągle analizuje atlas grzybów [ tak mniej więcej od dwóch lat ], może w końcu nauczy się na nim czytać ;)) Muchomory zna już wszystkie a najbardziej lubi tego Czerwonego :) Dwa lata temu posadziliśmy sobie takie muchomorki przed domem [ tak, wiem to dziwny pomysł ], tak nam się podobają. Jak tylko znajdę jakąś ilustrację to prześlę, ale Wasze są takie wyszukane i urocze.
OdpowiedzUsuńMoże spodoba Wam się nasza muchomorkowa opowieść :)
http://emilowowarsztatowo.blogspot.com/2013/09/muchomor-przydomowy.html
Skomentowałam tę Waszą wspaniałą, nakrapianą opowieść i dodam jeszcze, że czekamy z radością na wytropione ilustracje:)
UsuńCudowny wpis. U Was zawsze się zatrzymuję na chwilę, z wielką przyjemnością. zestawienie muchomorów, pejzaży i spraw leśnych - wspaniałe. Dziś miałam właśnie w rękach książkę Lucyny Krzemienieckiej, Hałabałę, ale z ilustracjami Srokowskiego :) I tutaj, w chatce, spotykam znajome motywy... Pozdrowienia serdeczne.
OdpowiedzUsuńDla nas ta z ilustracjami Srokowskiego trudna do zdobycia, ale jeszcze poszukamy:) Zawsze miło nam tu Was gościć:)
UsuńAlez wspomnienie dzieciństwa.... zwłaszcza krasnal Hałabała :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuń